Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tenchi Arai
Histeryk
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: From Beyond
|
Wysłany: Pon 13:56, 17 Lip 2006 Temat postu: Peace or War |
|
|
Podstawowym pytaniem jakie zadaje sobie człowiek myśląc o przyszłości naszego globu jest co nas czeka - światowy pokój, czy wojna na nieporównywalną do tej pory skalę.
W jakim kierunku Waszym zdaniem podąża i podąży ludzkośc w przyszłości, czy będzie to droga ku niebu, wspólnym życiu na naszej starej, bądź może i nowej planecie, czy powolny upadek w stronę piekła wspierany licznymi wojnami i końcowe rozbicie się o jego dno, skutkujące unicestwieniem całej rasy. A może są jeszcze inne drogi?...swoją jakże skromną opinię na ten temat wyrażę nieco później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bogas
Histeryk
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:02, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Niebo na ziemi niemozliwe wojna juz byla niejedna i pewnie nieostatnia wedlug mnie bedzie jak od wiekow czyli do bani
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir Kret
Historyk
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:04, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Byc moze swiat zdazalby w strone pokoju. Zauwazmy, ze w Europa powoli coraz bardziej sie jednoczy, a jezeli sa jakies zgrzyty, to niewielkie. Wiec podejrzewam, ze nie bedzie juz wojen na starym kontynecie. Ale niestety szykuje sie jeszcze wiele wojen na tle religijnym... Wystarczy tylko obejrzec sobie wiadomosci - Izrael bombarduje Liban, Hesbollah z Libanu sieka rakietami Izrael, w Iraku sily stabilizacyjne leja terrorystow, terrorysci napadaja na sily stabilizacyjne... I nie wiadomo, co jeszcze sie tam wydarzy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogas
Histeryk
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:53, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Albert Einstein zapytany jak bedzie wygladala III wojna swiatowa odpowiedzial niewiem ale IV bedzie na kamienie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir Kret
Historyk
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:27, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No nie jest to zbyt optymistyczna perspektywa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tenchi Arai
Histeryk
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: From Beyond
|
Wysłany: Nie 0:10, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Zauważmy ze dwie wojny światowe, masy ofiar niczego tak naprawdę człowieka nie nauczyły. Wojny toczą się nadal, a co gorsza z coraz to bardziej błachych powodów. Człowiek, choćby nie wiem jak bardzo się zarzekał jest przecież zwierzęciem, a zwierzęta walczą między sobą o dominację. Ustalając granice państw, systemy polityczne człowiek zamknął sobie furtkę do tego typu walki, jednak na jej miejsce pojawiają się zawsze inne powody gdyż instynkt musi zostać zaspokojony. Jeżeli dojdzie do kolejnej wojny na skalę światową będzie to ostatnia wojna, gdyż potem nie będzie miał kto walczyć. Być może broń nie zabije wszystkich, ale to co broń ta pozostawi po sobie z pewnością tak, a reguły wojny są proste - brak reguł - dwie poprzednie wojny w gruncie rzeczy potwierdzają tą zasadę. I jeszcze jedno - gdy się walczy myśli się o tym jak wroga pokonać, zastanawianie się nad tym co będzie dalej spada na drugi plan. W przypadku kolejnej wielkiej wojny drugiego planu już nie będzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robigus
Administrator
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:03, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Potem będzie jeszcze jedna wojna: pomiedzy szczurami i karaluchami ponieważ jak uznali naukowcy tylko tym dwóm gatunkom uda się na 100% przeżyć globalną wojnę atomową.
Jednakże miejmy nadzieję że do tego nie dojdzie.
Ja pokładam nadzieję w rosnącej samoświadomości społeczeństw na temat skutków ewentualnych globalnych konfliktów.
W państwach demokratycznych co by złego o nich nie mówić naprawdę społeczeństwo trzyma władze w ryzach jeśli chodzi o pewne niezbyt popularne decyzje, a politycy zawsze marzą o stołku w nastepnej kadencji.
Dlatego też takie panstwa same nie rzucą się wir wojny, chyba że ktoś inny zacznie. Na szczęście demoludy i dyktatury powoli upadają więc zmniejsza się prawdopodobieństwo dużego konfliktu.
Powoli ale stale nastepuje bogacenie się społeczeństw, nawet w naszym biednym kaczystanie to widać. Być może dobrobyt zawita kiedyś do Afryki...
Im więcej człowiek ma do stracenia tym bardziej obawia się to stracić.
Dlatego też powinniśmy się jako ludzkość starać rozwijać gospodarczo, likwidować nędzę i upowszechniać demokrację oraz związane z nią wartości na świecie.
To jedyna szansa aby sie uchronić przed przekleństwem jakie nam towarzyszy od prapoczątków: instynktowi dominacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogas
Histeryk
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:24, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Raczej poglebia sie przepasc miedzy biednymi a bogatymi... nadodatek konflikt Izraelsko Libanski dobrze niewrozy na przyszlosc jesli wybuchnie woja na troszke wieksza skae moze byc tam nieciekawie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|